Blog | Kancelaria Radcy Prawnego Arleta Dub-Brych

Klienci często pytają mnie, jaka jest wysokość minimalnych alimentów. Teoretycznie można stwierdzić, że skoro wszystkie dzieci potrzebują dachu nad głową, jedzenia, ubrania i obuwia to bardzo łatwo można obliczyć, jakie minimalne alimenty są potrzebne na utrzymanie dziecka. Czy rzeczywiście tak jest?

Czy prawo przewiduje minimalne alimenty?

Żaden przepis nie przewiduje minimalnej kwoty alimentów, jaka musi zostać zasądzona na rzecz dziecka. Nie ma także z góry określonych „widełek” alimentów. Oznacza to, że przy pozornie identycznych sytuacjach różne sądy mogą ustalić różne wysokości alimentów. W ekstremalnych sytuacjach może się nawet zdarzyć, że sąd nie zasądzi alimentów na rzecz dziecka pomimo jego usprawiedliwionych potrzeb.

Przykład:

Ojciec małoletniego Stasia miał poważny wypadek, wskutek którego jest osobą sparaliżowaną i przykutą do łóżka. Matka chłopca wniosła o zasądzenie alimentów, skrupulatnie wykazując niemałe koszty jego utrzymania. Ojciec dziecka po uzyskaniu porady prawnej od adwokata wniósł o oddalenie roszczenia w całości, z uwagi na swoją trudną sytuację życiową i materialną. Wykazał, że nie jest w stanie podjąć żadnego zatrudnienia ani że nie ma żadnego majątku poza mieszkaniem, w którym mieszka. Podniósł także że zasiłki, jakie otrzymuje, nie wystarczają na jego utrzymanie i korzysta z pomocy rodziców.

Oczywiście powyżej opisana sytuacja jest wyjątkowa. Co więc w przypadkach bardziej typowych? Czy istnieje jakaś „niepisana norma”, dyrektywa dla sędziów obligująca ich do orzeczenia minimalnych alimentów na dziecko? Odpowiedź na to pytanie również jest przecząca. Praktyka pozwala jednak wyciągnąć określone wnioski. Na kanwie prowadzonych spraw mogę stwierdzić, że w obecnych realiach sądy nie orzekają zazwyczaj alimentów w kwocie poniżej 500 zł. Nie jest to jednak tzw. kwota gwarantowana i w żadnym razie nie zwalnia z obowiązku wykazania, jakie koszty rodzic ponosi na utrzymanie dziecka. Noże się też zdarzyć w praktyce, że sad zasądzi niższą kwotę.

Na zakończenie należy podkreślić i mieć cały czas w polu widzenia, iż każda sprawa jest inna. W niniejszym tekście poruszyliśmy tematykę alimentów w sposób teoretyczny. Więcej na temat dochodzenia alimentów możesz przeczytać tutaj i tutaj. Naszym celem było zobrazowanie zagadnienia przy założeniu, że wszystkie koszty utrzymania dziecka realnie istnieją i zostały wykazane. Już tutaj na nieuważnych czeka pierwsza pułapka. Nierzetelne wykazanie kosztów utrzymania dziecka to jeden z podstawowych błędów i prosta droga do procesowej porażki. Sąd pomimo bowiem ogromnego doświadczenia i znajomości realiów nie będzie zastępował strony w procesie udowadniania istnienia jej roszczenia. Warto więc pamiętać, ażeby wszelkie wątpliwości skonsultować z radcą prawnym lub adwokatem.

W razie pytań zapraszamy do kontaktu, a także zachęcamy do komentowania i dzielenia się swoimi przemyśleniami.