Rozwód

Zeznania kochanki. Czy kochanka może odmówić składania zeznań w sprawie rozwodowej

Zeznania kochanki. Czy kochanka może odmówić składania zeznań w sprawie rozwodowej

Jedną z najczęstszych przyczyn rozwodów są zdrady małżeńskie. Nawiązanie relacji intymnej z inną osobą jest dla zdradzanego małżonka zazwyczaj ciosem nie do ukojenia, prowadzącym bezpośrednio na salę sądową. Do zdrady jednak jak do tanga- trzeba dwojga. Dlatego dziś przyjrzymy się i przeanalizujemy postępowanie rozwodowe z perspektywy „kochanka / kochanki”. Jaką rolę może odegrać nowy partner życiowy małżonka w toku sprawy rozwodowej?

W ramach niniejszego tekstu omówione zostaną następujące kwestie:

Czy kochanek może być świadkiem w postępowaniu rozwodowym?

Czy kochanek może odmówić składania zeznań w postępowaniu rozwodowym?

Z jakimi pytaniami będzie musiał mierzyć się kochanek?

Co w przypadku, gdy kochanek skłamie, chcąc chronić swojego partnera?

 

Czy kochanek może być świadkiem w postępowaniu rozwodowym?

Omawiając kwestię udziału kochanka w postępowaniu rozwodowym swojego partnera najlepiej zastosować metodę „po nitce do kłębka”. Dlatego w pierwszym rzędzie należy odpowiedzieć na pytanie - czy kochanek w ogóle może być świadkiem w postępowaniu rozwodowym? Czy jego zeznania mogą być traktowane jako wiarygodne? W istocie jest on przecież osobą na swój sposób zainteresowaną określonym wynikiem postępowania rozwodowego. Związek ten widać najlepiej na płaszczyźnie emocjonalnej. Jeżeli kochanek pozostaje w relacji intymnej z małżonkiem, jego celem naturalnie będzie udzielenie mu pomocy. Jeżeli natomiast relacja ta wygasła- zraniony kochanek może poszukiwać na nim zemsty.

Z punktu widzenia procesowego związek emocjonalny kochanka ze stronami procesowymi nie odgrywa żadnego znaczenia. Oczywiście sąd oceni wiarygodność słów świadka. Nie zmienia to jednak faktu, że procedura cywilna zawiera zamknięty katalog osób, które nie mogą zeznawać w charakterze świadka. Na próżno szukać w nim kochanków.

Wiemy już, że kochanek może być świadkiem w postępowaniu rozwodowym. Pytanie więc, czy osoba ta może odmówić wzięcia udziału w postępowaniu. Wszakże ze względu na różnego rodzaju czynniki może być jej nie w smak stawiać się na wezwanie sądu i opowiadać o intymnych szczegółach swojego życia. Odpowiadając jednym zdaniem- nie, świadek nie posiada takiej możliwości. Świadek - w omawianym przypadku kochanek jednego z małżonków - ma obowiązek stawić się na każde wezwanie sądu. Jedynie wyjątkowe, usprawiedliwione okoliczności mogą uzasadniać niestawiennictwo na terminie rozprawy. Próby „wykręcenia się” od obowiązku stawiennictwa będą skutkować ukaraniem karą grzywny a ostatecznie jego przymusowym doprowadzeniem do sądu w asyście funkcjonariuszy Policji.

 

Czy kochanek może odmówić składania zeznań w postępowaniu rozwodowym?

Nadszedł dzień rozprawy.  Świadek stawił się w sądzie zgodnie z treścią wezwania. Atmosfera oczekiwania robi się coraz bardziej napięta. W głowie świadka-kochanka/kochanki kłębi się 1000 pytań. Każde z nich zmierza ku jednej puencie – „czy naprawdę muszę się spowiadać ze swojego życia?” „czy istnieje sposób, żebym nie musiał/a nic mówić?”. Naturalny instynkt podpowiada, żeby na każde zadane pytanie udzielić odpowiedzi w stylu „nie wiem”, „nie pamiętam”, „nie mam wiedzy”, bądź całkowicie odmówić składania zeznań. Czy słusznie?

Unikanie odpowiedzi na zadane pytania nie jest rozwiązaniem. Procedura cywilna po raz kolejny zawiera katalog osób, które mogą skutecznie odmówić składania zeznań. Są to:

Art. 261 § 1 KPC

Nikt nie ma prawa odmówić zeznań w charakterze świadka, z wyjątkiem:

  • małżonków stron,
  • wstępnych,
  • zstępnych
  • rodzeństwa,
  • powinowatych w tej samej linii lub stopniu,
  • osób pozostających w stosunku przysposobienia.

Prawo odmowy zeznań trwa po ustaniu małżeństwa lub rozwiązaniu stosunku przysposobienia.

 

Jak widać, powyższe wyliczenie nie zawiera kategorii osób najbliższych stronie, osób związanych ze stroną czy osób zainteresowanych rozstrzygnięciem postępowania na korzyść jednej ze stron. Oznacza to bezsprzecznie, że kochanek nie może odmówić składania zeznań.

A co, gdyby jednak sprytny świadek postanowił nie zastosować się do powyższego?

Art. 276 KPC

  • 1 Za nieuzasadnioną odmowę zeznań lub przyrzeczenia sąd, po wysłuchaniu obecnych stron co do zasadności odmowy, skaże świadka na grzywnę,
  • 2 Niezależnie od powyższej grzywny sąd może nakazać aresztowanie świadka na czas nieprzekraczający tygodnia. Sąd uchyli areszt, jeżeli świadek złoży zeznanie lub przyrzeczenie albo jeżeli sprawę ukończono w instancji, w której dowód z tego świadka został dopuszczony.

 

Jak widać, powyżej przesadne kombinowanie nie popłaca. Postępując w opisany powyżej sposób świadek-kochanek może sprowadzić na siebie więcej problemów niż uzyskać korzyści.

 

Z jakimi pytaniami będzie musiał mierzyć się kochanek?

Protokolant wywołał rozprawę. Strony zajęły swoje miejsca na sali rozpraw. Świadek również został wezwany na salę. Rozpoczyna się część wstępna przesłuchania. Sąd dopytuje o imię, nazwisko, wiek, zawód i stosunek do stron postępowania. W międzyczasie świadek okazuje dowód osobisty. Formalności zakończone. Pora przejść do meritum. Przesłuchanie w sprawie rozwodowej przebiega tak jak w każdej innej. Zwykle to sąd odpytuje świadka-kochanka o to, co mu wiadomo w sprawie. Z każdym pytaniem doprecyzowując i skupiając się na istotnych konkretach. Następnie pytania zadają strony reprezentowane przez adwokatów lub radców prawnych.

Podstawowe pytanie brzmi jednak- jakie pytanie będą adresowane do świadka? Na tak postawione zapytanie nie sposób udzielić jednoznacznej odpowiedzi, gdyż zakres pytań warunkowany jest konkretnym stanem faktycznym. W ten sposób można dokonać rozróżnienia na najbardziej podstawowej płaszczyźnie- czy kochanek zna obie strony, czy tylko tą, z którą utrzymuje relację? Czy świadek miał wiedzę na temat funkcjonowania rodziny (w praktyce bardzo często przewija się motyw zdrady z przyjacielem domu)? Czy świadek miał styczność z małoletnimi dziećmi stron? (co może być istotne z punktu widzenia przesłanki zgodności orzeczenia rozwodu z dobrem dziecka). Oczywiście należy się także spodziewać szerokiego wachlarza pytań dotyczących samej zdrady.

Podejmując próbę sformułowania kilku przykładowych pytań, można wskazać przykładowo:

  • od jak dawna świadek utrzymuje relację intymną ze stroną?
  • czy strona wskazywała, że pozostaje w związku małżeńskim?
  • czy małżonek wspominał, w jaki sposób układają się jego relacje małżeńskie?
  • czy małżonek obrażał w rozmowach z Panem/Panią swojemu mężowi/żonie?
  • jeżeli małżonkowie w okresie nawiązania relacji pomiędzy Państwem nie pozostawali we wspólnym pożyciu to czy wie Pan/Pani od jak dawna?
  • czy wie Pan/Pani co było przyczyną rozpadu małżeństwa stron?

Co ważne - postępowanie rozwodowe ma na celu ustalić, czy związek małżeński określonych osób uległ zupełnemu i trwałemu rozpadowi. Sąd bada, czy zaistniały przesłanki orzeczenia rozwodu i czy nie istnieje ku temu żadna przeszkoda. Rolą sądu nie jest ocena moralna zachowania świadka. Pytania adresowane do niego nie powinny być tendencyjne. Sąd powinien również „chronić” świadka przed uszczypliwymi, złośliwymi czy nie pozostającymi w związku ze sprawą komentarzami stron. Występując więc w roli świadka, nie trzeba obawiać się pytań w stylu „co Pani sobie wyobrażała, angażując się w związek z żonatym mężczyzną?”, „czy był Pan świadom, że niszczy Pan czyjąś rodzinę?” Tego typu pytania będą natychmiast uchylane a zadająca je strona przywoływana do porządku. Rolą świadka jest chłodne, pozbawione emocji przedstawienie znanych sobie faktów.

Co w przypadku, gdy kochanek skłamie, chcąc chronić swojego partnera?

Emocje emocjami, uczucia uczuciami. Każdy z nas doskonale zdaje sobie sprawę, że tam, gdzie pojawiają się silne emocje i stres tam też najłatwiej popełnić błąd. Takim błędem będzie z całą pewnością złożenie fałszywych zeznań. Świadek, zeznając przed sądem jest pouczany o odpowiedzialności karnej za składanie fałszywych zeznań. Oczywiste jest również to, że prawo nie przewiduje żadnej okoliczności usprawiedliwiającej celowe, świadome kłamstwo w trakcie składania zeznań. W sytuacji, jeżeli świadek nie jest w stanie udzielić odpowiedzi na pytanie, ma poczucie, że nie pamięta określonych zdarzeń, powinien poinformować o tym sąd. Nie ma bowiem nic złego w tym, że świadek nie pamięta zdarzeń mających miejsce przed wieloma miesiącami. Nie ma jednak również wytłumaczenia na świadome kłamstwo. Chęć pomocy partnerowi może okazać się zgubna, gdyż za składanie fałszywych zeznań grozi odpowiedzialność karna do ośmiu lat pozbawienia wolności.

 

Relacje międzyludzkie co do zasady są złożone i wielowymiarowe. Ta naturalnie skomplikowana materia ulega dodatkowemu zagmatwaniu w sytuacji, gdy w grę zaczynają wchodzić emocje i uczucia. Zdrada małżeńska jest powszechnie uznawana za czyn moralnie naganny, ale należy pamiętać, że rolą prawa i postępowania rozwodowego nie jest piętnowanie ocena, lecz rzeczowa ocena sytuacji. Postępowanie rozwodowe zazwyczaj wiąże się z ogromnym napięciem i ładunkiem emocjonalnym, który dodatkowo wzrasta, gdy na jednej sali pojawiają się aktualny i najprawdopodobniej przyszły partner małżonka. Przesłuchanie kochanka przed sądem jest prawdopodobnie kulminacyjnym momentem procesu, jednakże patrząc na tę czynność chłodnym okiem również niezwykle istotnym procesowo. Nierzadko zdarza się, że zeznania kochanka mogą mieć kluczowe znaczenie w kontekście finalnego orzeczenia sądu. Kochanek jest bowiem osobowym źródłem dowodowym posiadającym zazwyczaj rozległą wiedzę, który może wnieść wiele cennych wiadomości. Dlatego też w trakcie postępowania rozwodowego z punktu widzenia osoby zdradzonej należy wziąć pod poważną rozwagę zawnioskowanie o wezwanie kochanka w charakterze świadka. Jego przesłuchanie zapewne będzie bolesne emocjonalnie, ale może przynieść wiele korzyści procesowych.

 

 

Obszar działania: Niegowa, Koniecpol, Szczekociny, Włodowice, Siewierz, Ogrodzieniec, Olkusz, Katowice, Częstochowa, Poręba, Poraj, Sosnowiec, Dąbrowa Górnicza, Będzin, Zawiercie, Myszków, Żarki, Lelów



Dodano: 15 września 2023 Wyświetleń: 10014 Radca prawny Arleta Dub-Brych
Wstecz

Kancelaria Radcy Prawnego
Arleta Dub-Brych w Zawierciu

ul. Władysława Stanisława Reymonta 2/3
42-400 Zawiercie

Godziny otwarcia:

Poniedziałek: 7-15
Wtorek: 7-20
Środa: 7-20
Czwartek: 7-18
Piątek: 7-15

Soboty oraz inne godziny - tylko po wcześniejszym
telefonicznym uzgodnieniu spotkania.

Kancelaria Radcy Prawnego
Arleta Dub-Brych w Lelowie

ul. Brzozowa 28
42-235 Lelów

Godziny otwarcia - Klienci przyjmowani są tylko po wcześniejszym telefonicznym uzgodnieniu spotkania.

 

tel. kom. 883 768 968

e-mail: biuro@legeartis-kancelaria.pl

Z uwagi na częste wyjazdy do Sądu proszę o wcześniejsze
ustalenie terminu spotkania pod wskazanym numerem telefonu
lub za pomocą adresu poczty elektronicznej.

 

Top