Blog | Kancelaria Radcy Prawnego Arleta Dub-Brych

Z definicji zawartej w kodeksie pracy wynika, że mobbing to działania lub zachowania dotyczące pracownika lub skierowane przeciwko pracownikowi, polegające na uporczywym i długotrwałym nękaniu lub zastraszaniu pracownika, wywołujące u niego zaniżoną ocenę przydatności zawodowej, powodujące lub mające na celu poniżenie lub ośmieszenie pracownika, izolowanie go lub wyeliminowanie z zespołu pracowników.

Mówiąc inaczej, mobbing to specyficzny rodzaj przemocy

z reguły psychicznej stosowany przez pracodawcę lub współpracowników. Przejawia się w szczególności obraźliwym, upokarzającym, złośliwym lub mściwym zachowaniem, przy czym zachowania te nie mogą być jednorazowe lub incydentalne. Przyjęło się bowiem, że aby można było mówić o mobbingu, nękanie i zastraszanie pracownika powinno trwać co najmniej od pół roku, przy czym musi ono wywołać skutki zaniżonej samooceny lub przydatności zawodowej albo rozstrój zdrowia. Nie każdy zatem pracownik może stać się ofiarą mobbingu. Z reguły jednostki asertywne pomimo kierowanych do nich działań nękania i zastraszania, nigdy nie będą ofiarami mobbingu.

Należy także zwrócić uwagę, że sam mobbing nie jest karany. Także sama subiektywna ocena pracownika o byciu nękanym nie jest wystarczająca do stwierdzenia mobbingu o którym mowa w kodeksie pracy.

Długotrwałe piętnowanie i zastraszanie pracownika to jedno, zaniżona samoocena o przydatności zawodowej ewentualnie rozstrój zdrowia to drugie, a szanse uzyskania przez pracownika pozytywnego rozstrzygnięcia w sądzie to trzecie. Pracownicy najczęściej nie zdają sobie sprawy, że to na nich ciąży obowiązek wykazania prawdziwości swoich twierdzeń. Jeśli pracownik nie korzysta z pomocy radcy prawnego, sąd pouczy go o ciążącym na nim obowiązku powołania dowodów. Pracownik musi bowiem mieć na uwadze, że sąd nie będzie za niego poszukiwał dowodów, ponieważ nie pozwalają mu na to przepisy procedury. Moje refleksje z sali sądowej, pewnie wiele osób zaskoczą, ale nie zmieni to faktu, że w pełni odzwierciedlają brutalną rzeczywistość, w której nawet najbardziej asertywni i zorientowani w swoich prawach pracownicy, kilkakrotnie pouczani przez sąd o uprawnieniach i obowiązkach, nie potrafią skutecznie bronić przed sądem zarzutów stawianych pracodawcy. Tymczasem skutek nieudolnego prowadzenia sprawy, może być tylko jeden…

radca aprawny Arleta Dub-Brych

Obszar działania: Zawiercie, Myszków, Żarki, Janów,, Lelów, Koniecpol, Szczekociny, Dąbrowa Górnicza, Olkusz, Częstochowa, Katowice, Sosnowiec, Będzin, Mikołów, Kielce, Włoszczowa, Warszawa, Wrocław, Opole.