Umorzenie zobowiązań w postępowaniu upadłościowym

Umorzenie zobowiązań w postępowaniu upadłościowym

Głównym celem postępowania upadłościowego jest oddłużenie dłużnika, uregulowanie jego sytuacji poprzez uregulowanie jego zobowiązań w jak największym stopniu. W przeważającej mierze jednak nawet w wyniku spieniężenia majątku dłużnika nie uda się spłacić wszystkich wierzycieli w całości. W związku z tym przepisy prawa  przewidują możliwość umorzenia części (a w niektórych przypadkach nawet całości) zobowiązań upadłego.

Wpływ na to, czy będzie można ubiegać się o umorzenie wszelkich zobowiązań czy tylko ich części mają możliwości finansowe upadłego. Zgodnie bowiem z przepisem art. 369 pkt 1a prawa upadłościowego sąd na wniosek dłużnika może umorzyć zobowiązania upadłego bez ustalania planu spłaty wierzycieli, jeżeli wykazuje on oczywistą niezdolność do dokonywania spłat w ramach planu spłaty wierzycieli. Jest to działanie mające na celu uniknięcie powstania pewnej fikcji, kiedy to plan zostałby sporządzony ze świadomością, że i tak nie zostanie wykonany, które w istocie jest również przywilejem upadłego dłużnika, mające go uchronić przed ryzykiem ponoszenia obciążeń mogących prowadzić do niemożności zaspokojenia podstawowych potrzeb życiowych. Oczywiście jest to rozwiązanie skrajnie niekorzystne dla wierzycieli, którzy w takiej sytuacji zostają z niczym, w związku z czym odstąpienie od sporządzenia planu spłaty a co za tym idzie oddłużenie spowodowane całkowitym umorzeniem długów obwarowane jest wieloma wymogami. Trzeba również wskazać, iż decyzja sądu w tej materii nie jest decyzją „ostateczną” w tym sensie, iż po zaistnieniu określonych przesłanek opisanych poniżej, z inicjatywy upadłego bądź wierzycieli sąd może uchylić swoje postanowienie i zadecydować o sporządzeniu planu spłaty wierzycieli.

Skupiając się na „warunkowości” postanowienia sądu w przedmiocie umorzenia wierzytelności bez sporządzania planu spłaty należy wskazać, iż sąd może wydać takie postanowienie w przypadku, gdy osobista sytuacja upadłego nie ma charakteru trwałego (brak trwałego charakteru należy rozumieć jako istnienie realnej możliwości poprawienia sytuacji majątkowej upadłego). Jeżeli w ciągu 5 lat od uprawomocnienia się ów orzeczenia upadły ani żaden z wierzycieli nie złożą wniosku w przedmiocie ustalenia planu spłaty opartego na twierdzeniu polepszenia się sytuacji upadłego sąd na wniosek wierzycieli bądź upadłego wyda odrębne postanowienie w którym stwierdzi o ostateczności umorzenia wierzytelności.

W tym miejscu może powstać naturalne pytanie „dlaczego upadły miałby dobrowolnie zgłaszać się do sądu z wnioskiem o sporządzenie planu spłat, jeżeli jest to dla niego sytuacja ekonomicznie niekorzystna?” Odpowiadając na to pytanie należy zauważyć, iż postanowienie o umorzeniu długów w całości niesie za sobą pewne obciążenia dla upadłego, który nie może przez wskazany okres 5 lat od uprawomocnienia się orzeczenia w tej materii dokonywać czynności prawnych pogarszających jego sytuację majątkową a więc np. dokonać darowizny. Wyjątkiem są szczególne sytuacje, w których jednakże wymagana jest zgoda sądu. Oznacza to, iż swoboda działania dłużnika zostaje znacznie ograniczona a ponadto jest on zobowiązany do składania szczegółowego, corocznego sprawozdania obejmującego jego sytuację materialną oraz zawodową z uwzględnieniem wszelkich uzyskanych przychodów, możliwości zarobkowych, wydatków na utrzymanie swoje oraz rodziny. Do tak sporządzonego sprawozdania upadły jest obowiązany dołączyć kopię rocznego zeznania podatkowego.

Wracając jeszcze na chwilę do kwestii „warunkowości” orzeczenia sądu w przedmiocie umorzenia, należy wskazać, iż w przypadku, gdy upadły nie będzie stosował się do wyżej wskazanych obowiązków a więc nie złoży rocznego sprawozdania, bądź złoży je, jednakże podając w nim fałszywe dane, dokona czynności prawnej pogarszającej jego sytuację materialną bez zgody sądu bądź po prostu dopuści się zatajenia składników majątkowych sąd uchyli swoje postanowienie. Konsekwencją w takim przypadku będzie cofnięcie umorzenia oraz ponowne zaktualizowanie długów. Przypomnieć bowiem należy, iż umorzenie długów jest pewnego rodzaju przywilejem upadłego, wyrazem przedłożenia jego interesów ponad interesy wierzycieli, jeżeli upadły nie wywiązuje się z nałożonych nań obowiązków oznacza to iż nie zasługuje na „wyciągnięcie do niego ręki”. Oczywiście teoretycznie nawet w tym przypadku pozostaje furtka, która pozwala upadłemu domagać się utrzymania postanowienia o umorzeniu długów w mocy, jednakże w takim wypadku musi on wykazać, iż byłoby to sprzeczne z zasadami słuszności bądź groziło niemożnością zaspokojenia najbardziej fundamentalnych interesów jego oraz jego rodziny a więc było niehumanitarne.

Jeżeli jednak omawiany 5 letni okres upłynie „bez zakłóceń” co oznacza, że ani upadły ani wierzyciele nie wystąpią z wnioskiem do sądu, sąd nie uchyli swojego postanowienia ze względu na nieprawidłowe, wyżej opisane zachowania upadłego, dotychczas warunkowe umorzenie stanie się umorzeniem ostatecznym co sąd na wniosek upadłego bądź wierzyciela stwierdzi w osobnym postanowieniu.

Na zakończenie należy wskazać dwa przypadki, kiedy upadły nie będzie mógł w ogóle domagać się umorzenia części bądź całości swoich zobowiązań. Ma to miejsce w przypadku, gdy upadły sam doprowadził do swojej niewypłacalności oraz jeżeli w okresie 10 lat przed złożeniem wniosku w tej materii korzystał już z instytucji umorzenia. Są to dwie dosyć klarowne sytuacje, ponieważ ciężko uznać za słuszną sytuację, w której to wierzyciele pozostają bez zaspokojenia w przypadku, gdy upadły w sposób celowy, intencjonalny doprowadził do ów sytuacji bądź w przypadku, gdy, mówiąc w pewnym uproszczeniu, upadły postanowił sobie uczynić ze swojego procederu swoiste źródło dochodu przy wykorzystaniu instytucji prawnych w sposób niezgodny z ich przeznaczeniem. Oczywiście nawet w owych dwóch wyżej wskazanych przypadkach ustawodawca pozostawił pewną furtkę, pozwalającą na zastosowanie mimo wszystko dobrodziejstw omawianych instytucji, ale jedynie w przypadku, gdy takie zachowanie nakazują względy słuszności bądź humanitarne.

Głównym celem postępowania upadłościowego jest oddłużenie dłużnika, uregulowanie jego sytuacji poprzez uregulowanie jego zobowiązań w jak największym stopniu. W przeważającej mierze jednak nawet w wyniku spieniężenia majątku dłużnika nie uda się spłacić wszystkich wierzycieli w całości. W związku z tym przepisy prawa  przewidują możliwość umorzenia części (a w niektórych przypadkach nawet całości) zobowiązań upadłego.

Wpływ na to, czy będzie można ubiegać się o umorzenie wszelkich zobowiązań czy tylko ich części mają możliwości finansowe upadłego. Zgodnie bowiem z przepisem art. 369 pkt 1a prawa upadłościowego sąd na wniosek dłużnika może umorzyć zobowiązania upadłego bez ustalania planu spłaty wierzycieli, jeżeli wykazuje on oczywistą niezdolność do dokonywania spłat w ramach planu spłaty wierzycieli. Jest to działanie mające na celu uniknięcie powstania pewnej fikcji, kiedy to plan zostałby sporządzony ze świadomością, że i tak nie zostanie wykonany, które w istocie jest również przywilejem upadłego dłużnika, mające go uchronić przed ryzykiem ponoszenia obciążeń mogących prowadzić do niemożności zaspokojenia podstawowych potrzeb życiowych. Oczywiście jest to rozwiązanie skrajnie niekorzystne dla wierzycieli, którzy w takiej sytuacji zostają z niczym, w związku z czym odstąpienie od sporządzenia planu spłaty a co za tym idzie oddłużenie spowodowane całkowitym umorzeniem długów obwarowane jest wieloma wymogami. Trzeba również wskazać, iż decyzja sądu w tej materii nie jest decyzją „ostateczną” w tym sensie, iż po zaistnieniu określonych przesłanek opisanych poniżej, z inicjatywy upadłego bądź wierzycieli sąd może uchylić swoje postanowienie i zadecydować o sporządzeniu planu spłaty wierzycieli.

Skupiając się na „warunkowości” postanowienia sądu w przedmiocie umorzenia wierzytelności bez sporządzania planu spłaty należy wskazać, iż sąd może wydać takie postanowienie w przypadku, gdy osobista sytuacja upadłego nie ma charakteru trwałego (brak trwałego charakteru należy rozumieć jako istnienie realnej możliwości poprawienia sytuacji majątkowej upadłego). Jeżeli w ciągu 5 lat od uprawomocnienia się ów orzeczenia upadły ani żaden z wierzycieli nie złożą wniosku w przedmiocie ustalenia planu spłaty opartego na twierdzeniu polepszenia się sytuacji upadłego sąd na wniosek wierzycieli bądź upadłego wyda odrębne postanowienie w którym stwierdzi o ostateczności umorzenia wierzytelności.

W tym miejscu może powstać naturalne pytanie „dlaczego upadły miałby dobrowolnie zgłaszać się do sądu z wnioskiem o sporządzenie planu spłat, jeżeli jest to dla niego sytuacja ekonomicznie niekorzystna?” Odpowiadając na to pytanie należy zauważyć, iż postanowienie o umorzeniu długów w całości niesie za sobą pewne obciążenia dla upadłego, który nie może przez wskazany okres 5 lat od uprawomocnienia się orzeczenia w tej materii dokonywać czynności prawnych pogarszających jego sytuację majątkową a więc np. dokonać darowizny. Wyjątkiem są szczególne sytuacje, w których jednakże wymagana jest zgoda sądu. Oznacza to, iż swoboda działania dłużnika zostaje znacznie ograniczona a ponadto jest on zobowiązany do składania szczegółowego, corocznego sprawozdania obejmującego jego sytuację materialną oraz zawodową z uwzględnieniem wszelkich uzyskanych przychodów, możliwości zarobkowych, wydatków na utrzymanie swoje oraz rodziny. Do tak sporządzonego sprawozdania upadły jest obowiązany dołączyć kopię rocznego zeznania podatkowego.

Wracając jeszcze na chwilę do kwestii „warunkowości” orzeczenia sądu w przedmiocie umorzenia, należy wskazać, iż w przypadku, gdy upadły nie będzie stosował się do wyżej wskazanych obowiązków a więc nie złoży rocznego sprawozdania, bądź złoży je, jednakże podając w nim fałszywe dane, dokona czynności prawnej pogarszającej jego sytuację materialną bez zgody sądu bądź po prostu dopuści się zatajenia składników majątkowych sąd uchyli swoje postanowienie. Konsekwencją w takim przypadku będzie cofnięcie umorzenia oraz ponowne zaktualizowanie długów. Przypomnieć bowiem należy, iż umorzenie długów jest pewnego rodzaju przywilejem upadłego, wyrazem przedłożenia jego interesów ponad interesy wierzycieli, jeżeli upadły nie wywiązuje się z nałożonych nań obowiązków oznacza to iż nie zasługuje na „wyciągnięcie do niego ręki”. Oczywiście teoretycznie nawet w tym przypadku pozostaje furtka, która pozwala upadłemu domagać się utrzymania postanowienia o umorzeniu długów w mocy, jednakże w takim wypadku musi on wykazać, iż byłoby to sprzeczne z zasadami słuszności bądź groziło niemożnością zaspokojenia najbardziej fundamentalnych interesów jego oraz jego rodziny a więc było niehumanitarne.

Jeżeli jednak omawiany 5 letni okres upłynie „bez zakłóceń” co oznacza, że ani upadły ani wierzyciele nie wystąpią z wnioskiem do sądu, sąd nie uchyli swojego postanowienia ze względu na nieprawidłowe, wyżej opisane zachowania upadłego, dotychczas warunkowe umorzenie stanie się umorzeniem ostatecznym co sąd na wniosek upadłego bądź wierzyciela stwierdzi w osobnym postanowieniu.

Na zakończenie należy wskazać dwa przypadki, kiedy upadły nie będzie mógł w ogóle domagać się umorzenia części bądź całości swoich zobowiązań. Ma to miejsce w przypadku, gdy upadły sam doprowadził do swojej niewypłacalności oraz jeżeli w okresie 10 lat przed złożeniem wniosku w tej materii korzystał już z instytucji umorzenia. Są to dwie dosyć klarowne sytuacje, ponieważ ciężko uznać za słuszną sytuację, w której to wierzyciele pozostają bez zaspokojenia w przypadku, gdy upadły w sposób celowy, intencjonalny doprowadził do ów sytuacji bądź w przypadku, gdy, mówiąc w pewnym uproszczeniu, upadły postanowił sobie uczynić ze swojego procederu swoiste źródło dochodu przy wykorzystaniu instytucji prawnych w sposób niezgodny z ich przeznaczeniem. Oczywiście nawet w owych dwóch wyżej wskazanych przypadkach ustawodawca pozostawił pewną furtkę, pozwalającą na zastosowanie mimo wszystko dobrodziejstw omawianych instytucji, ale jedynie w przypadku, gdy takie zachowanie nakazują względy słuszności bądź humanitarne.

 

Kancelaria Radcy Prawnego Arlety Dub-Brych zajęła I miejsce w Konkursie Orły Prawa 2022 o czym możesz przeczytać tutaj

Obszar działania: Niegowa, Koniecpol, Szczekociny, Włodowice, Siewierz, Ogrodzieniec, Olkusz, Katowice, Częstochowa, Poręba, Poraj, Sosnowiec, Dąbrowa Górnicza, Będzin, Zawiercie, Myszków, Żarki, Lelów



Dodano: 29 kwietnia 2020 Wyświetleń: 2555 Radca prawny Arleta Dub-Brych
Wstecz

Kancelaria Radcy Prawnego
Arleta Dub-Brych w Zawierciu

ul. Reymonta 2/3
42-400 Zawiercie

Godziny otwarcia:

Poniedziałek: 7-15
Wtorek: 7-20
Środa: 7-15
Czwartek: 7-20
Piątek: 7-15

Soboty oraz inne godziny - tylko po wcześniejszym
telefonicznym uzgodnieniu spotkania.

Kancelaria Radcy Prawnego
Arleta Dub-Brych w Lelowie

ul. Brzozowa 28
42-235 Lelów

Godziny otwarcia - Klienci przyjmowani są tylko po wcześniejszym telefonicznym uzgodnieniu spotkania.

 

tel. kom. 883 768 968

e-mail: biuro@legeartis-kancelaria.pl

Z uwagi na częste wyjazdy do Sądu proszę o wcześniejsze
ustalenie terminu spotkania pod wskazanym numerem telefonu
lub za pomocą adresu poczty elektronicznej.

 

Top